Muszę się przyznać, że chyba nawet bardziej lubię ciastka niż czekoladę. Serio! Choć to muszą być dobre ciastka, najlepiej z domowej „piekarni”. Nie wyobrażam sobie porannego rytuału picia kawy bez nich! Idealne ciasteczko nie może być za słodkie, za to powinno nadawać się do moczenia w kubku tego boskiego napoju i mieć takie składniki, które bez wyrzutów sumienia można potraktować jako zdrowe drugie śniadanie. Chyba znalazłam Świętego Graala! Przekonajcie się sami!
Marysia
Czas przygotowania: 40 min.
Porcja dla: 20 ciastek
Danie wegetariańskie: Tak
Stopień trudności: Łatwe
Składniki:
Suche składniki:
- 1 szklanka mąki owsianej
- 2/3 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 cm korzenia imbiru
- 1/4 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1/2 łyżeczki sody
- 1/3 łyżeczki soli morskiej
Mokre składniki:
- 3/4 szklanki purée z dyni
- 3 czubate łyżki oleju kokosowego
- 1/3 szklanki syropu klonowego
- garść suszonych wiśni
Sposób przyrządzania:
1. Piekarnik rozgrzewamy do 190°C.
2. W jednej misce mieszamy suche składniki, w drugiej mieszamy mokre.
3. Dodajemy mokre składniki do suchych i mieszamy wszystko łyżką, nie za długo – tylko do połączenia składników.
4. Wsypujemy suszone wiśnie i jeszcze chwilę mieszamy całość.
5. Na dużą blachę wyłożoną papierem do pieczenia wykładamy kleksy ciasta za pomocą łyżki.
6. Ciastka pieczemy około 20-25 minut, aż się ładnie zrumienią.
Dobrze smakują z kawą zaraz po upieczeniu lub na drugi dzień ;)