Wafle z masą z mleka w proszku

Masa z mleka w proszku to wyrób czekoladopodobny mający swe korzenie w zamierzchłych czasach PRL, kiedy to nie było czekolady w każdym sklepie i trzeba było kombinować! Ale jak wyrób czekoladopodobny kojarzy mi się raczej z czymś o smaku plastiku o aromacie sztucznego kakao, tak masa z mleka w proszku, to jedna z najpyszniejszych rzeczy dzieciństwa i teraz.
Dlatego pomimo wielkiej gamy różnych wafelków w sklepach, pozostaję na ich wołania głucha i ślepa, bo u mnie w domu królują te zrobione z niebieskiego mleka w proszku. Nie szukajcie łaciatych zamienników, najlepsze i jedyne słuszne jest właśnie to z OSM Siedlce. Już samo ich przygotowanie kojarzy mi się ze świąteczną krzątaniną (bo zazwyczaj robimy je na Wielkanoc albo Boże Narodzenie), z czekaniem aż mama skończy nakładać masę i zostawi nieco w garnku, żeby móc dokończyć.
Z podanych proporcji wychodzi tyle masy, żeby przesmarować wszystkie wafle z paczki, ale ja często robię też z połowy porcji i dodaję co drugie piętro kwaśny dżem. Mówię Wam niebo w gębie!

Marysia

Składniki:

paczka wafli tortowych
1 opakowanie pełnego mleka w proszku, tzw. „mleka niebieskiego” (500g)
kostka margaryny
1 szklanka mleka
4 – 5 łyżek naturalnego kakao
3/4 szklanki cukru
opcjonalnie: kwaśny dżem np. z porzeczki, pigwy

Sposób przyrządzania:

1. Wlewamy mleko do rondelka i wrzucamy margarynę. Podgrzewamy do momentu aż cała margaryna się rozpuści.
2. Dodajemy cukier i mieszamy, żeby się rozpuścił.
3. Wsypujemy mleko w proszku i kakao. Dokładnie mieszamy, żeby nie powstały grudki. Masa gotowa!
4. Rozsmarowujemy masę pomiędzy waflami.
5. Zawijamy w papier do pieczenia i przyciskamy, np. sporą deską do krojenia i obciążamy czymś, żeby wafle się dobrze skleiły.

Smacznego!